Rok temu 760-letni Chrobry stanął w płomieniach. Dąb się bronił, na wiosnę wypuścił pąki. Jak się ma dziś? - Niestety, postępuje proces umierania - mówi Jerzy Wilanowski, leśniczy ze Szprotawy.
Jedno z najstarszych drzew w Polsce zaczęło płonąć we wtorek, 18 listopada 2014 r. Mieszkańcy Piotrowic k. Szprotawy ogień zauważyli nad ranem. Chrobrego wyruszyło gasić osiem zastępów z dwóch województw: lubuskiego i dolnośląskiego.
- Strażacy najpierw kierowali prądy wody do wnętrza dębu, potem gasili również pianą - opowiadała Magdalena Bilińska, rzeczniczka prasowa Lubuskiej Komendy Straży Pożarnej. Strażacy nie mieli złudzeń - ktoś podpalił słynne drzewo. Leśnicy i przyrodnicy używali mocniejszych słów: barbarzyństwo. Podpalacza do dziś nie udało się złapać.
Cały tekst można przeczytać
tutaj.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.