Dzięki wzorowej postawie i odwadze mieszkańca Szprotawy został zatrzymany w bezpośrednim pościgu mężczyzna podejrzewany o usiłowanie napadu rabunkowego na sklep. Podejrzany usłyszał już dwa zarzuty dotyczące rozboju i usiłowania rozboju. Został tymczasowo aresztowany.
10 stycznia tego roku po godzinie 21.00 dyżurny Komisariatu Policji w Szprotawie otrzymał telefoniczne zgłoszenie o usiłowaniu rozboju w jednym z miejscowych sklepów. W czasie działań prowadzonych w tej sprawie policjanci ustalili, że do sklepu w centrum miasta wszedł mężczyzna ubrany w kominiarkę, przeskoczył przez ladę, uderzył ekspedientkę i szarpał ją żądając wydania pieniędzy z kasy. Krzyki ekspedientki usłyszał znajomy napadniętej kobiety, który w sklepie próbował zatrzymać napastnika, a gdy ten się wyrwał, pobiegł za nim i go ujął w bezpośrednim pościgu. Agresywnego mężczyznę pomógł jeszcze obezwładnić i przytrzymać do czasu przyjazdu policyjnego patrolu inny, postronny przechodzień. Policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę do wyjaśnienia sprawy. Okazało się, że był to 26-letni mieszkaniec Żagania.
Policjanci pionu kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego ze Szprotawy i z Żagania w krótkim czasie zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu mężczyźnie dwóch zarzutów. Oprócz usiłowania rozboju na pracownicy sklepu mężczyzna usłyszał jeszcze jeden zarzut – dokonania rozboju, do którego doszło dzień wcześniej, tj. 9 stycznia 2018 w innym sklepie w Szprotawie. Wówczas napastnik również przeskoczył ladę sklepu, szarpał i groził ekspedientce nożem, a następnie zabrał kilka tysięcy złotych.
Policjanci doprowadzili zatrzymanego mężczyznę do Prokuratury Rejonowej w Żaganiu. Prokurator, po przesłuchaniu podejrzanego złożył do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. 12 stycznia Sąd Rejonowy w Żaganiu zastosował wobec 26-letniego mężczyzny areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.Za rozbój mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.
Redakcja
