Wszystko wskazuje na to, że już od następnych wyborów samorządowych ugrupowania polityczne nie będą mogły stosować tzw. blokowania list wyborczych.
Stanisław Blonkowski z lubuskiej delegatury Krajowego Bura Wyborczego przypomina, że blokowanie list wprowadzono do ordynacji wyborczej tuż przed wyborami samorządowymi w 2006 roku. Na szczeblu wojewódzkim swoje listy zblokowały Platforma Obywatelska i PSL oraz Prawo i Sprawiedliwość, Samoobrona i LPR.
Przeciwko takiemu podziałowi głosów protestowali od samego początku politycy lewicy. W nowym Sejmie posłowie LiD wystąpili z propozycją zmian w ordynacji wyborczej, domagając się likwidacji zapisu o blokowaniu list. - Wprowadzenie takiej możliwości było zwykłym oszustwem wyborczym, ponieważ Lewica i Demokraci mając większe poparcie społeczeństwa otrzymało znacznie mniej mandatów w sejmiku, niż np. PiS - podkreśla lubuski poseł LiD Jan Kochanowski.
Wyników blokowania list w wyborach z 2006 roku nie chce oceniać lubuski poseł PiS Marek Ast. W rozmowie z Radiem Zachód przyznał on jednak, że PiS nie będzie się upierał przy utrzymaniu tego zapisu.
Sprawa blokowania list wydaje się więc być przesądzona, ponieważ za likwidacją takiego zapisu w samorządowej ordynacji wyborczej opowiadają się także kluby PO i PSL.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.