W kościółku w Szprotawie-Puszczykowie, jubileusz kapłaństwa obchodził (w sobotę, 27 września) ks. Ryszard Szykuła (56 l.), dziekan lubuskiego dekanatu kościoła polskokatolickiego.
- Do Szprotawy przyjechałem 30 lat temu, na dzień przed Wigilią – wspomina ksiądz. – Zastałem mieszkanie bez drzwi, opału i prądu. A co najważniejsze, byłem bez swoich bliskich. Wówczas poznałem przyjaciela, który wyciągnął do mnie rękę i zaprosił do swojego domu. Był to Zenon Rzyski, nieżyjący już starosta żagański.
Pasją ks. R. Szykuły są remonty zabytkowych kościołów na terenie gminy. Siedziba szprotawskiej parafii polsko-katolickiej mieści w XIV-wiecznym neogotyckim kościółku, wyremontowanym dzięki jego staraniom. Kolejny kościół to zbór ewangelicki z 1732 r. w Małomicach, trzeci mieści się w Gozdnicy.
– Moim marzeniem jest odrestaurowanie XIII- wiecznego kościoła Bożego Miłosierdzia w centrum Szprotawy – mówi R. Szykuła. – Wierzę, że z pomocą ludzi uda mi się tego dokonać.
Ksiądz polityk
Na mszę w kościele w Puszczykowie przyjechali szprotawscy radni, samorządowcy z województwa i parlamentarzyści. – Byłem na jego 25-leciu kapłaństwa – wspomina Kazimierz Pańtak, wiceprzewodniczący sejmiku woj. lubuskiego radny wojewódzki.
– Aż trudno uwierzyć, że tyle lat minęło. To dobry i rzutki człowiek. Cały czas coś robi, o coś walczy. Zrobił coś z niczego w kościele w Gozdnicy, więc wierzę, że uda mu się odbudować kościół w Szprotawie.
R. Szykuła był radnym miejskim Szprotawy. - Byłem radnym, żeby móc coś zrobić. Teraz życzę młodszym, aby udało im się tyle, co mnie - podkreśla ksiądz. R. Szykuła zaznacza, że do emerytury pozostało mu 9 lat, ale zamierza spędzić je aktywnie.
autor Małgorzata Trzcionkowska
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.