Od dwóch tygodni pracownicy Inspekcji Handlowej sprawdzają, ile kosztuje paliwo. Pod nadzór wzięli dwadzieścia stacji.
15 września rząd obniżył podatek akcyzowy na paliwo o 25 groszy na litrze. I w tym samym dniu, w całej Polsce, na wybranych stacjach pojawili się kontrolerzy z Inspekcji Handlowej. Zaczęli spisywać ceny oraz sprawdzać wysokość sprzedaży paliwa.
Dlaczego to robią? – Takie dyspozycje dostaliśmy od prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – wyjaśnia Jarosław Solarski, lubuski wojewódzki inspektor inspekcji handlowej. – Polecenie w tej sprawie wyszło bezpośrednio z rządu.
Inspektorzy sprawdzają, czy niższa akcyza na paliwa rzeczywiście spowodowała obniżkę cen i czy na decyzji rządu nie bogacą się nieuczciwi sprzedawcy. Rząd chce także ustalić, czy dzięki niższej akcyzie wzrosła sprzedaż paliwa.
W Lubuskiem PIH sprawdza benzynę Pb 95 i 98 na dwudziestu stacjach (po dziesięć w północnej i południowej części województwa). Osiem z nich należy do koncernów. Akcja potrwa przynajmniej trzy tygodnie. – Co tydzień przekazujemy do Warszawy zebrane informacje – mówi Solarski.
Z kontroli przeprowadzonych przez dwa ostatnie tygodnie wynika, że wszędzie ceny benzyny spadły. Niekoniecznie jednak o 30 groszy na litrze, jak się tego spodziewał rząd. Np. 26 bm. najniższa cena Pb 95, jaką spisali inspektorzy to 4,22. Ale wiemy, że w ostatnich dniach można było kupić tę benzynę nawet za 3,99 zł za litr.
- Olej napędowy długo kosztował tyle samo – dodaje Kazimierz Szymański z Inspekcji Handlowej w Gorzowie Wlkp. – Ostatnio jednak w części północnej województwa trochę podrożał – średnio o dwa grosze.
Forum
Brak odpowiedzi na forum w tym temacie
Opcja odpowiadania na forum jest aktualnie niedostępna.